już koniec.

Hej! Długo do was nie pisałam, ponieważ wczoraj przyjechałam z wycieczki. No właśnie wycieczka była fajna, ale pokój mi się nie podobał, ponieważ w internecie pisało, że pokoje są cztero, pięcio i sześcio osobowe. A wiecie jakie były? Dla dziewcząt trzy, a dla chłopaków cztery osobowe. To nie FAIR ja miałam być z czterema koleżankami... A byłam z dwoma. Mówi się trudno. Jeszcze jedno chce wam powiedzieć. Według osób które były w moim pokoju było to śmieszne. A więc ja i koleżanki które miały być w moim pokoju i które były gadałyśmy sobie i nagle ktoś puka otwieram, a jakaś dziewczyna pokazuje pistolet z rąk  i mówi ,,uwaga policja, a to nie ten pokój  no to gdzie one mają?!". Haha. Najbardziej w tym pokoju podobało mi się to, że pokoje były na takie karty, jak chciałyśmy wejść to wkładałyśmy kartę zapalało się zielone światełko, wyjmowałyśmy i wchodziłyśmy, a żeby wyjść normalnie otwierałyśmy,  a ci z zewnątrz nie mogli wejść.